UFFICIO DELLE CELEBRAZIONI LITURGICHE DEL SOMMO PONTEFICE Droga Krzyżowa Koloseum 2006 Prezentacja Gdy przemierzamy Drogę Krzyża, porażają nas dwie oczywistości: oczywistość niszczącej siły grzechu i oczywistość uzdrawiającej mocy Bożej Miłości. Niszcząca siła grzechu: Biblia nieustannie powtarza, że zło jest złem ponieważ szkodzi; grzech bowiem jest samokarzący ponieważ już sam w sobie zawiera sankcję. Oto kilka oczywistych fragmentów z Jeremiasza: Poszli za nicością i stali się sami nicością (Jr 2,5); Twoja niegodziwość cię karze, a twoje niewierności cię osądzają. Wiedz zatem i przekonaj się, jak przewrotne i pełne goryczy jest to, że opuściłaś Pana, Boga swego, a nie odczuwałaś lęku przede Mną (Jr 2,19); Wasze grzechy to zniweczyły, a wasze występki pozbawiły was dobrobytu (Jr 5,25). Nie inaczej powiada Izajasz: Dlatego tak mówi Święty Izraela: Ponieważ odrzuciliście tę przestrogę, a położyliście ufność w krzywdzie i zdradzie i na nich się oparli, dlatego występek ten stanie się dla was jakby szczeliną zwiastujących upadek, sprawiającą wygięcie na wysokim murze, którego zawalenie się następuje nagle w jednej chwili. Zawalenie to jest jak stłuczenie dzbana garncarza, rozbitego tak bezwzględnie, że w jego szczątkach nie da się znaleźć skorupy do zgarnięcia węgli z ogniska, do zaczerpnięcia wody ze zbiornika (Iz 30, 12-14). A wyrażając najbardziej podstawowe uczucia ludu Bożego prorok wykrzykuje: My wszyscy byliśmy skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata. My wszyscy opadliśmy zwiędli jak liście, a nasze winy poniosły nas jak wicher (Iz 64,5). Jednak równocześnie prorocy piętnują zatwardziałość serca, która powoduje straszliwą ślepotę nie pozwalając dostrzec ciężaru grzechu. Posłuchajmy Jeremiasza: Od najmniejszego do największego wszystkich ogarnęła żądza zysku: od proroka do kapłana - wszyscy popełniają oszustwa. Usiłują zaradzić katastrofie mojego narodu, mówiąc beztrosko: "Pokój, pokój", a tymczasem nie ma pokoju. Okryci są hańbą, ponieważ postępowali obrzydliwie. Co więcej, zupełnie się nie wstydzą. (Jr 6, 13-15). Jezus wchodząc w tę zniszczoną grzechem historię poddał się ciężarowi i przemocy naszych win: dlatego też patrząc na Jezusa widać wyraźnie, jak niszczący jest grzech i jak chora jest rodzina ludzka, to znaczy my! Ty i ja! A jednak i to jest ta druga oczywistość Jezus odpowiedział na naszą pychę pokorą; odpowiedział na naszą przemoc cichością; odpowiedział na naszą nienawiść przebaczającą Miłością: Krzyż to wydarzenie, przez które Boża Miłość wkracza w nasze dzieje, przybliża się do każdego z nas i staje się doświadczeniem, które uzdrawia i zbawia. Nie może umknąć nam pewien fakt: od początku swojej misji Jezus mówi o Jego godzinie (J 2,4), o godzinie, dla której przyszedł (J 12,27), o godzinie, którą z radością wita wykrzykując na początku swej męki: nadeszła godzina (J 17,1). Kościół zazdrośnie strzeże pamięci o tym fakcie i w wyznaniu wiary, po stwierdzeniu, że Syn Boży przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem natychmiast głosi: ukrzyżowany również za nas pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. Ukrzyżowany za nas! Jezus umierając zanurzył się w dramatyczne doświadczenie śmierci, tak jak je zbudowały nasze grzechy; ale umierając Jezus wypełnił umieranie miłością. A tym samym wypełnił je obecnością Boga: wraz ze śmiercią Chrystusa śmierć została pokonana, ponieważ Chrystus wypełnił śmierć siłą dokładnie przeciwną grzechowi, który ją zrodził: Jezus wypełnił ją Miłością! My, przez wiarę i chrzest zostaliśmy włączeni w śmierć Chrystusa, to znaczy w tajemnicę Miłości, dzięki której Chrystus przeżył i zwyciężył własną śmierć... i tak rozpoczyna się nasza droga powrotu do Boga, powrotu który dopełni się w chwili naszej śmierci przeżywanej w Chrystusie i z Chrystusem, to znaczy w Miłości! Przemierzając Drogę Krzyża pozwól się prowadzić Maryi: proś ją o okruch jej własnej pokory i łagodności tak, aby Miłość Chrystusa Ukrzyżowanego weszła do twego wnętrza i odbudowała twoje serce według Serca Bożego. Dobrej drogi! + ANGELO COMASTRI * * * Modlitwa wstępna W imię Ojca i Syna i Ducha świętego. Amen Panie Jezu, Twoja Męka jest historią całej ludzkości: to historia, gdzie dobrzy zostają upokorzeni, cisi niszczeni, uczciwi deptani, a ludzie czystego serca zostają wyszydzeni. Kto będzie zwycięzcą? Do kogo będzie należeć ostatnie słowo? Panie Jezu, wierzymy, że Ty jesteś ostatnim słowem: w Tobie dobrzy już zwyciężyli, w Tobie cisi już zatriumfowali, w Tobie uczciwi otrzymują nagrodę, a ludzie czystego serca błyszczą jak gwiazdy wśród nocy. Panie Jezu, tego wieczoru przemierzamy drogę Twego krzyża, wiedząc, że jest to także nasza droga. Jednak oświeca nas pewność: ta droga nie kończy się na krzyżu, ale zmierza dalej, zmierza ku Królestwu Życia i ku wybuchowi radości, której nikt nie może nam odebrać! ( J 16,22; Mt 5,12) Lektor: O Jezu, staję zamyślony u stóp Twego krzyża: także ja go wzniosłem moimi grzechami! Twoja dobroć, która się nie broni i pozwala się ukrzyżować, jest tajemnicą, która mnie przerasta i wzrusza do głębi. Panie, Ty przyszedłeś na świat dla mnie, aby mnie odszukać, aby mi przynieść ojcowskie przygarnięcie: (Łk 15, 20) przygarnięcie, którego mi brak! Ty jesteś Obliczem dobroci i miłosierdzia: dlatego chcesz mnie zbawić! We mnie jest tyle egoizmu: Przyjdź ze swoją bezgraniczną miłością! We mnie jest pycha i złość: przyjdź ze swą cichością i pokorą! Panie, to ja jestem grzesznikiem, którego trzeba zbawić: syn marnotrawny, który musi wrócić to ja! Panie, udziel mi daru łez, aby odnaleźć wolność i życie, pokój z Tobą i radość w Tobie. © Copyright 2006 - Libreria Editrice Vaticana |